SKŁADNIKI:
CIASTO:
- 2 szkl. mąki
- 3/4 szkl. cukru pudru
- 3 łyżki kakao
- kostka schłodzonego masła
- 4 żółtka
MASA:
- 200g wiórków kokosowych
- 1/2 szkl. cukru (jak chcemy bardziej słodkie to 3/4 szkl.)
- 1/5 szkl. mleka
- 1 łyżeczka żelatyny
PRZYGOTOWANIE:
Mąkę wsypać do miski, dodać cukier i kakao, wymieszać, dodać pokrojone masło i żółtka, zagnieść jednolite ciasto, zawinąć w folię i schować do lodówki na ok. 30 minut.
Wiórki wraz z mlekiem i cukrem gotować przez 10 minut w garnuszku, wiórki zmiękną, a masa będzie dość gęsta, ale wilgotna.
Żelatynę zalać łyżeczką zimnej wody i dokładnie wymieszać, napęczniałą zalać dwiema łyżkami gorącej wody, wymieszać, aż się rozpuści, przygotowaną żelatynę wymieszać z masą kokosową i odstawić do ostudzenia.
Schłodzone ciasto rozwałkować na grubość ok. 3-4 mm, wykrawać np. szklanką koła, tak aby była ich parzysta ilość, ułożyć je (można dość blisko siebie) na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, piec w nagrzanym piekarniku do 180 stopni przez 10 minut, nie dłużej, bo ciastka mogą być zbyt twarde, gotowe studzimy, następnie nakładamy dość grubo masę kokosową i dociskamy drugim ciastkiem, można jeść od razu lub zostawić, żeby bardziej zmiękły, czekoladoholicy mogą dodatkowo polać czekoladą :)
wyglądają smakowicie ;)
OdpowiedzUsuńhttp://appetiteforlife.blog.pl/
Na pewno ukradnę ten przepis. :)
OdpowiedzUsuńNie polecam, masa kokosowa w ogóle nie klei się do ciastek... masakra
OdpowiedzUsuń