Kuchnia pachnąca wanilią

Kuchnia pachnąca wanilią

piątek, 21 listopada 2014

CIASTO Z MUSEM JABŁKOWYM I BUDYNIEM

Już dawno nie jadłam tak dobrego ciasta, wilgotny biszkopt, jabłka pachnące cynamonem, masa budyniowo-maślana i polewa czekoladowa, ,niebo w gębie, a najlepsze jest oczywiście na następny dzień i kolejny, no chyba, że szybko zniknie, polecam :)



                                                                     SKŁADNIKI:
BISZKOPT:

  • 5 jajek
  • 3/4 szkl. cukru
  • 1 i 1/4 szkl. mąki 
  • 2 łyżki kakao
  • 2 łyżki oleju
  • 2 łyżki wody
  • 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
Jajka ubić z cukrem na puszystą masę, dodać wodę, olej i dalej miksować, dodawać stopniowo przesianą mąkę z kakao i proszkiem do pieczenia, mieszać delikatnie łyżką, aż składniki się połączą, przełożyć do formy (25x25 cm, lub trochę większej) wyłożonej papierem do pieczenia, wstawić do rozgrzanego piekarnika do 180 stopni, piec 25-30 minut, do suchego patyczka, zostawić do ostygnięcia.



MASA JABŁKOWA:

  • 1 i 1/3 dużego słoika jabłek prażonych, ja użyłam gotowych, dosyć gęste i słodkie
  • łyżeczka cynamonu, lub jak lubi to trochę więcej
  • galaretka cytrynowa
Jabłka rozgrzać w garnku, dodać cynamon, wymieszać, wsypać galaretkę i mieszać na małym ogniu, aż się rozpuści, ewentualnie można dosłodzić, ale moje jabłka były dość słodkie, zostawić do ostygnięcia.



MASA BUDYNIOWA:

  • 900 ml mleka
  • 3 budynie waniliowe
  • 4 łyżki cukru
  • 200 g masła
W garnuszku zagotować 700 ml mleka, dodać budynie wymieszane w pozostałych 200 ml mleka wraz z cukrem, mieszać, gotowy, gęsty budyń odstawić do ostygnięcia. W misce zmiksować masło, aż będzie puszyste, dodawać po łyżce zimnego budyniu i miksować do uzyskania puszystego kremu.

                       
                                                          PRZYGOTOWANIE:

Biszkopt przekroić na dwie części, pierwszą przełożyć do formy, rozsmarować chłodny mus jabłkowy, gdyby jabłka były zbyt rzadkie włożyć do lodówki, żeby lekko stężały, na jabłka delikatnie rozsmarować krem budyniowy, przykryć drugą częścią ciasta, lekko docisnąć, schować do lodówki do schłodzenia, na schłodzone ciasto rozprowadzić polewę czekoladową, u mnie czekolada deserowa (może być mleczna lub gorzka, wg gustu) rozpuszczona z kilkoma łyżkami mleka.
Ciasto robiłam w późniejszych godzinach i chowałam na noc do lodówki, na następny dzień było idealne :)



3 komentarze: